Forum "Na Wzgórzu" Strona Główna "Na Wzgórzu"
"Na Wzgórzu" - Klinika weterynaryjna, Hotel, Schronienie dla bezdomnych zwierząt i wiele więcej!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Skoki w korytarzu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Na Wzgórzu" Strona Główna -> Boks I
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Merisa
Administrator



Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:34, 10 Gru 2010    Temat postu: Skoki w korytarzu

Po Karata przyszłam później, aby miał więcej energii na skoki. Około 10 zabrałam go przed stajnię i wyczyściłam. Wzięłam uwiąz tylko lonżę i poszłam na halę. Poprzynosiłam stojaki i drągi. Wypuściłam Karata z piłką i zabrałam się za ustawianie. Koń wolał raczej przyglądać się temu, co robię. Gdy robiłam akurat ścianę tunelu, koń do mnie podszedł i lekko trącił chapami w rękę. Przytuliłam go i dalej zajęłam się robieniem ściany. Oczywiście układałam to przy ścianie ujeżdżalni, zaś ta druga miała coś około metra, może nawet troszkę więcej. Korytarz miał około...8 metrów. Na początek chciałam przejść korytarzem bez niczego. Wzięłam Karata na lonżę i pobiegałam trochę na rozgrzewkę. Po rozgrzewce pobiegłam z karoszem galopem przez korytarz. Koń na początku lekko zachamował i po chwili odmówił posłuszeństwa. Wiedziałam, iż konie mają klaustrofobię. Spróbowałam jeszcze raz. Głaskałam konia, upokajałam go i udało nam się stępem, wolno przejść na drugą stronę. Następnie kłusem. Nie było preblemów, aczkolwiek przy galopie Karat odmówił. Spróbowałam jeszcze raz. Nie udało się. Zwolniłam do kłusa, jednak syzbkiego, niemal galopu i się udało, gdy chciałam przyspieszyć koń chętnie przeszedł do galopu. Jeszcze 2 razy. Puściłam teraz konia luzem. Położyłam dłoń na kłąbie i zachęciłam do galopowania. razem, luzem przegalopował przez tunel. Następnym razem puściłam go samego, jednak gdy tylko zobaczył, iż nie biegnie ze mną cofnął się, jednak nie spłoszył. Ponownie przehalopowałam z nim, zaś następnym razem puściłam go. On niezbyt chętnie sam przebiegł przez korytarz, ale udało się. Nastepnym razem również, nieco pewniej. Gdy już nie bał się i był pewny położyłam drągi w korytarzu. Przebiegłam z nim kłusem, nie było problemów. Następnie 2 drągi luzem już. Nie bał się, sam prezgalopował. Dodałam jeszcze 2 drągi. W ogóle nie było problemów, dlatego ułożyłam cavaletti. Koń nie skakał przez nie, a tylko robił większe kroki galopu. Po kilku udanych kombinacjach i próbach ułozyłam 50 cm stacjonatę. Byłam ciekawa jak koń zareaguje. Puściłam go galopem, koń jakby nie raz skakał przeszkody - skoczył, pięknie, płynnie i równo. Nagrodziłam go i pogłaskałam. Postanowiłam zrobić 2 te same skoki - stacjoinatę i okser. Ustawiłam okser. Również nie było problemów. Piękne odbicie, trochę nieudany baskil, za to lądowanie tak samo piękne co odbicie. Nad baskilem się jeszcze popracuje. Ustawiłam 60 cm stacjonatę. Koń zawahał się przed nią, ale przeskoczył niemal z miejsca. Widać, że ma silne nogi i zad. Następnie znowu stacjonata. Było już dobrze. Potem okser i zrzutka. Spróbowaliśmy ponownie, tym razem było dobrze już. Następonie były skoki 70 cm i 80. Wszystko było ok, jedna odmowa przy 70 cm okserze, jednak 80 cm przeskoczył bez wysiłku. Widziałam, że robił to z przyjemnością i po wyjściu z korytarza od razu pędził na jego drugi koniec, aby ponownie pokonać przeszkodę. Jeszcze trochę potrenowaliśmy, poczym wypuściłam Karata i zaczęłam chować korytarz. Gdy już wszystko było poukładane wzięłam roczniaka do stajni, aby mógł się najeść i napić. Po godzinie wróciłam i poszliśmy na padok gdzie się mógł wybiegać. A ja mogłam pozwiedzać gospodarstwo wujka. Pod wieczór zaprowadziłam go do stajni. Posiedziałam tam trochę i poszłam jeszcze do gospodarstwa gdzie zosałam zaproszona na kolację.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "Na Wzgórzu" Strona Główna -> Boks I Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin